1. Pobierz wszystkie dostępne wtyczki
Nie możesz stworzyć nic fajnego za pomocą Sylentha? Pobierz Massiva. On też nie daje rady to pobierz kolejny syntezator. Jeżeli na żadnym nic nie możesz stworzyć to znaczy, że jeszcze nikt nie stworzył syntezatora dla Ciebie. Z kolei, gdy perkusji brakuje energii to poszukaj nowych świetnych wtyczek. Przecież musi być coś lepszego od pakietu Waves. Na pewno nie jest to Twoja wina tylko wtyczek, bo są słabe.
2. Pobierz tryliard terabajtów sampli
Masz 20 giga sampli? To na pewno za mało, przecież w tak małym zestawie nie można znaleźć dobrej stopy. Wszystkie są jakieś miałkie i brzydkie. Koniecznie pobierz nową paczkę. To nic, że stracisz kolejne 10 godzin na poszukiwaniach. Ważne, że może w końcu znajdziesz sample dla siebie, a jak nie znajdziesz to szukaj dalej. Przecież profesjonalni producenci skądś muszą brać super sample.
3. Zwal winę na sprzęt
Nie masz profesjonalnych monitorów studyjnych i Pusha w połączeniu z Maschine. W takim razie jesteś przegrany. Jak nie wydasz kilkunastu tysięcy na sprzęt to nic nie zrobisz. Żebyś chociaż miał super słuchawki to może coś by się udało stworzyć. Pójdź do pracy i całą kasę odkładaj na sprzęt. W tym czasie nie rób żadnej muzyki, bo to i tak nie ma sensu. Jak zrobisz akustykę w studio i wyposażysz je w super sprzęt to możesz zaczynać.
4. Nie korzystaj z poradników/artykułów
Przecież tworzenia muzyki nikt nie może Cię nauczyć. Do wszystkie trzeba dojść samemu, a najlepiej wynaleźć od nowa. Lepiej samemu odgadywać działanie poszczególnych parametrów przez 5 lat. Nie ma sensu uczyć się i poznawać szybciej.
5. Nie ucz się teorii muzyki
A na co to komu? Przecież tworząc muzykę na komputerze nie musisz nic znać ani na niczym grać. Muzyka elektroniczna to tylko układanie klocków. A tak poza tym to są jakieś zasady, to nie robi się tego na czuja?
6. Rób wszystko na odwal
Po co tracić czas i dopracowywać swoje utwory. Tak robią tylko profesjonaliści, ale oni biorą za to duże pieniądze, oni mają na to czas. Ty jesteś amatorem, lepiej w tym czasie obejrzyj nowy serial. A jak lubisz robić muzykę to zrób kolejny kawałek w 30 minut. Na tym etapie nie ma co się wysilać. Dopracowywaniem swoich produkcji zajmiesz się dopiero jak zaczniesz na tym zarabiać. Przecież w końcu zaczniesz.
7. Spędź setki godzin na oglądaniu tutoriali
Oglądaj wszystko co pojawi się w sieci. Nawet po 5 razy. Tylko nie poświęcaj zbyt dużo czasu na samą produkcję, bo jeszcze za mało wiesz. Musisz obejrzeć 10000 godzin poradników, aby zacząć tworzyć super produkcje. Inaczej nie masz żadnych szans. 90% teoria 10% praktyka – trzymaj się tych proporcji.
8. Poświęcaj godzinę tygodniowo na produkcję
Czasami możesz poświęcić 2 godziny, ale nie przemęczaj się. Jak zbyt często będziesz robił muzykę to szybko skończą Ci się pomysły. Co będziesz tworzył za kilka lat? Ludzki mózg ma ograniczoną kreatywność, a uszy szybko się psują. Pamiętaj to nie ilość spędzonego czasu tworzy z Ciebie dobrego producenta, a talent. Jeżeli nie masz talentu to nawet 10000 godziny spędzonych w studio nic nie da. Najlepiej dowiedz się czy masz talent. Nie wiem gdzie można o to zapytać, ale podobno można. Jak ktoś stwierdzi, że go nie masz to zajmij się ogrodnictwem, pisaniem książek albo zostań kimś sławnym.
9. Nieustannie promuj swoje demo
Nieważne, że to dopiero 30 sekundowy szkielet bez żadnego miksu i brakuje jeszcze głównej melodii, ale zaczynaj już promocję. Wrzucaj na wszystkie fora, na fejsa, na tablicę ogłoszeń, do gazetki szkolnej itp. Jak ludzie napiszą, że jest dobrze to rozbuduj swój utwór. Jak dodasz kolejny element to też wrzucaj na fora i pytaj o opinie. Jak już całe forum pomoże Ci zrobić utwór to wtedy zabieraj się za kolejny. Pamiętaj promocja jest najważniejsza, niech wszyscy wiedzą, że tworzysz muzykę od 3 miesięcy.
10. Nie staraj się poznać wtyczek, które masz
To wtyczki nie są bankami brzmień i ustawień? Po co je poznawać, przecież jest tyle presetów i gotowych ustawień. Jeżeli nie możesz odpowiednio skompresować wokalu to poszukaj innego presetu. Tak będzie najprościej. Zagłębianie się w szczegóły jest bez sensu.
Do dzieła!